In one of the latest posts I wrote about what to do to have a nice fall. One of ideas was movie marathon. I recommend you "Harry Potter's" movies and trilogy of "Hobbit". Today I've got another suggestions from list of my favourites movies.
1. "LOL"
Jeśli zapytacie mnie o mój ulubiony film (pomijając Harry'ego Pottera :)) to bez wahania odpowiem, że "Lol". Są dwa filmy o tym samym tytule (i fabule, ten z Miley Cyrus to remake): francuski i amerykański. Widziałam obie "wersje", jednak ta druga bardziej mi się spodobała. Nie chcę Wam zdradzać zbyt wiele odnośnie fabuły, więc jedyne co powiem, że jest to film o nastolatkach dla nastolatek (i ich rodziców, tak naprawdę). Są tu pokazane realia w jakich żyją nastolatkowie, z czym się zmagają każdego dnia, jak mają lepsze i gorsze dni, ich przyjaźnie, które są wystawione na próbę a także ich związki. Co tu dużo mówić... Po prostu w wolnej chwili obejrzyjcie ten film jeśli jeszcze go nie widzieliście (a jeśli widzieliście to warto zobaczyć go po raz kolejny!).
If you're gonna ask my about my favourite movie (except for "Harry Potter" of course :)) I'll answer: "Lol". There are two movies in the same title (and plot, the one with Miley Cyrus is a remake): a French and an American. I watched both of them and I prefer the second one. I don't want to spoil too much, so I'm gonna only tell you that it's a movie about teenagers for teenagers (and their parents too). There is shown reality of teenager's life, their problems, better or worse days, their friendships and relationships. What can I say... If you haven't seen it already, now is the time (or watch it again).
2. "Deadpool"
Nie jestem fanką Marvela, nie ogarniam tej całej marvelowskiej "rzeczywistości" i bohaterów. Ale sam zwiastun "Deadpoola" przekonał mnie, by go obejrzeć. Wybrałam się na ten film z moim chłopakiem (który był zaskoczony tym, że chcę dobrowolnie obejrzeć go) na Walentynki (bądźmy szczerzy w tym roku nie było zbyt wielkiego wyboru filmów na 14 lutego w kinach). Na filmie uśmiałam się jak chyba jeszcze nigdy. Przezabawny, ale też z wątkiem miłosnym (czyli to co lubię najbardziej :)). Już kiedyś pisałam o tym filmie na blogu, więc nie chcę się powtarzać. Jeśli lubicie - lub nie - superbohaterów to zobaczcie go koniecznie. Gwarantuję dużą ilość śmiechu. :) Komentarze Deadpoola są komiczne!
I'm not into Marvel, I don't embrace the whole marvel's "reality" and superheroes. But the trailer of "Deadpool" was so good, so I wanted to watch the whole movie. So I went to the cinema with my boyfriend (he was surprised that I want to watch this movie) on Valentines Day (in this 14th of February in polish cinemas selection of movies was poor). I laughed a lot like never before. It's a funny movie with a little bit of love (this is what I like the most :)) I wrote about "Deadpool" on the blog, so I won't write it again. If you like - or not - superheroes watch it! I guarantee a lot of laugh! Deadpools comments are super funny!
I'm not into Marvel, I don't embrace the whole marvel's "reality" and superheroes. But the trailer of "Deadpool" was so good, so I wanted to watch the whole movie. So I went to the cinema with my boyfriend (he was surprised that I want to watch this movie) on Valentines Day (in this 14th of February in polish cinemas selection of movies was poor). I laughed a lot like never before. It's a funny movie with a little bit of love (this is what I like the most :)) I wrote about "Deadpool" on the blog, so I won't write it again. If you like - or not - superheroes watch it! I guarantee a lot of laugh! Deadpools comments are super funny!
3 i 4. "Dirty Dancing" & "Dirty Dancing 2: Havana Nights"
Na wstępie powiem, że druga część podoba mi się bardziej niż pierwsza (a polski tytuł filmu to jakaś porażka, dlatego będę się posługiwać oryginalnym). Z "Dirty Dancing" pochodzi jedna z moich ulubionych piosenek (której właśnie słucham :)), a mianowicie "Time of my life". Myślę że każdy wie o czym ten film jest, a jeśli nie to odpowiem jednym słowem: o tańcu. Ale w sumie nie tylko. :) Czy jest ktoś kto nie widział "Dirty Dancing"?
Jeśli mowa o drugiej części, czyli "Dirty Dancing 2: Havana Nights" to wydaje mi się, że już mniej osób w ogóle wie o jej istnieniu. Akcja przenosi się do stolicy Kuby - Hawany, przez co klimat filmu też jest już inny niż w pierwszej części. Katie wraz z rodziną przeprowadza się tam ze Stanów. Jak wiemy pod koniec lat 50. XX wieku na Kubie nie było zbyt kolorowo i jest to ujęte w filmie. Katie poznaje Javiera i razem biorą udział w konkursie tanecznym. Podczas prób między Katie a Javierem zaczyna wywiązywać się uczucie i myślę, że właśnie tego brakuje mi w pierwszej części. :)
Firstly I'm gonna say I like second part more than first. From "Dirty Dancing" soundtrack is one of my favourite songs - "Time of my life". I think that everyone knows the plot of this movie, if not - it's about dance. But not at all. Did someone never watch "Dirty dancing"?
If we're talking about second part - "Dirty dancing 2: Havana Nights" I think that less people know about this movie. Action takes place in capitol of Cuba - Havana, so it's totally different vibe than in first part. Katie with her family moved from the US. In the end of '50 was hard time on Cuba and this movie shows it. Katie met Javier and they take part in the dance competition. Durning rehearsal they starting feel something to each other and I think this is it, what is missing in the first part for me. :)
Firstly I'm gonna say I like second part more than first. From "Dirty Dancing" soundtrack is one of my favourite songs - "Time of my life". I think that everyone knows the plot of this movie, if not - it's about dance. But not at all. Did someone never watch "Dirty dancing"?
If we're talking about second part - "Dirty dancing 2: Havana Nights" I think that less people know about this movie. Action takes place in capitol of Cuba - Havana, so it's totally different vibe than in first part. Katie with her family moved from the US. In the end of '50 was hard time on Cuba and this movie shows it. Katie met Javier and they take part in the dance competition. Durning rehearsal they starting feel something to each other and I think this is it, what is missing in the first part for me. :)
5. "Szczęściarz"
Bardzo lubię ten film i często do niego wracam. Filmy oparte na książkach Nicholasa Sparksa są po prostu świetne (jak i same książki). Logan, żołnierz Marines po powrocie z trzeciej misji w Iraku postanawia odnaleźć kobietę, której zdjęcie znalazł i które uważa, że uratowało mu życie. Wiadomo - jest to romans, jednak historie miłosne, które tworzy Sparks zawsze mają jakąś ciekawą fabułę i ciekawe tło. Tak samo jest w tym przypadku.
I really like this movie and I often watch it. Movies based on Nicholas Spark's books are great (as same as books). Logan, soldier of Marines is coming back after third mission in Iraq and he wants to find a woman, who's photography he found and which saved his life. You know, it's a love story, but love stories, which creates Sparks always have a interesting plot and nice background. In this movie it's exactly the same.
6. "Młoda Wiktoria" / "Young Victoria"
Na ten film trafiłam ostatnio, chcąc obejrzeć coś innego niż mój serial "W garniturach". Przeglądałam Netflixa i trafiłam na niego. Bez większych oczekiwań zaczęłam go oglądać. Spodziewałam się, że będzie więcej opowiadał o samej królowej Wiktorii, jednak i tak bardzo mi się spodobał. Na tyle, że pewnie wkrótce obejrzę go jeszcze raz (jeśli jakiś film naprawdę mi się podoba to oglądam go wielokrotnie). Jeśli znacie filmy podobne do tego, również o tematyce królewskiej (koniecznie z wątkiem miłosnym!) to dajcie znać w komentarzach.
Looking for something different than my TV series "Suits" on Netflix I found this movie. I started watching it without bigger expectations. I thought it will be more about queen Victoria, but I liked it so much that I'm gonna watch it again soon (because if I really like some movie I watch it few times). If you know movies in that type, about royalty (with love story!) let me know in comments.
7 i 8. "Pamiętnik księżniczki" i "Pamiętnik księżniczki 2: Królewskie zaręczyny" / "The Princess diaries" & "The princess diaries 2: Royal Engagement"
"Pamiętnik księżniczki" i "Pamiętnik księżniczki 2: Królewskie zaręczyny" są oparte na serii książek Meg Cabot. Mia wiedzie normalne, amerykańskie życie do czasu, gdy dowiaduje się, że jej ojciec, którego nawet nie poznała był następcą tronu w niewielkim europejskim państwie i to ona jest następczynią tronu. Jej całe dotychczasowe życie ulega zmianie. Druga część opowiada o tym, że Mia musi znaleźć sobie męża, by objąć tron Genovii. By znaleźć miłość swojego życia ma tylko trzydzieści dni!
I really like movies about princesses. :) Even more about ordinary girls, who's meet princes from the fairy tale and girls become a princesses or queens. Except this two movies about I'm writing down below, I recommend "Prince and me" (there are three parts!) and "Chasing liberty" (she's not a princess, but this movie is great).
"Princess diaries" and "Princess diaries 2: Royal Engagement" are based on books series written by Meg Cabot. Mia has got normal, American life till she find out that her father, who's she never met, was heir to the throne in little European country and now she's heir to the throne. Her previous life changes. Second part tells that if Mia wants to be a queen she must find a husband. To find love of her life she've got only thirty days!
***
Na koniec chciałabym dać Wam znać odnośnie serialu "W garniturach". W jednym z postów pisałam, że widziałam póki co pierwszy odcinek i zachęcił mnie on do obejrzenia kolejnych. Ostatnio gdy tylko mam chwilę włączam Netflixa i oglądam ten serial. Wciągnęłam się w niego całkowicie i kończę trzeci sezon. Na Netflixie są tylko cztery sezony, ale w Stanach leci właśnie szósty, więc mam nadzieję, że wkrótce pojawią się kolejne odcinki. Serial opowiada o pewnej nowojorskiej kancelarii prawnej i chłopaku, który ma fotograficzną pamięć, dzięki której zdał egzaminy prawnicze nie studiując prawa i przez zbieg okoliczności dostaje pracę w tej właśnie kancelarii. :) Gorąco polecam! Chyba jeszcze nigdy żaden serial mnie tak nie wciągnął jak ten.
In the end I want to tell you about TV series "Suits". In one of posts I wrote that I watched only first episode. Everytime when I have a little bit of time I play it. I'm totally into this TV series and I end third season. On Netflix there are only four, but in the US are playing sixth season, so I hope that soon they will be on Netflix. "Suits" is about New York law office and boy, who's got photographic memory, whereby he passed law exams without studying law and by coincidence he got the job in this form. :) Never before any of TV series caught me like that!
In the end I want to tell you about TV series "Suits". In one of posts I wrote that I watched only first episode. Everytime when I have a little bit of time I play it. I'm totally into this TV series and I end third season. On Netflix there are only four, but in the US are playing sixth season, so I hope that soon they will be on Netflix. "Suits" is about New York law office and boy, who's got photographic memory, whereby he passed law exams without studying law and by coincidence he got the job in this form. :) Never before any of TV series caught me like that!