25/07/2016

THREE DAYS IN LONDON: DAY 1

   


     Witajcie! Dzisiaj mam dla Was pierwszą część relacji z mojego wyjazdu do Londynu. Spędziłam w nim trzy dni i każdy z nich zostanie opisany w osobnym poście z racji tego, że zdjęć jak i miejsc jest całkiem sporo. W ostatnim poście dam Wam kilka rad odnośnie zorganizowania takiego wyjazdu. :) Oczywiście vlog z całego pobytu w Londynie wkrótce się pojawi na moim kanale na YouTube.

     Hi! Today I've got for you first part of my report from my trip to London. I spent there three days and each one will be described separately, because I've got a lot of photos and I visited so many places. In last post I'll give you some advices how to organize a trip like this. :) Soon on my YouTube channel will be a vlog from London. :)



     Do Londynu wybrałam się z moją mamą, siostrą i jej chłopakiem. Z miejscowości, w której mieszkają moi rodzice do stolicy Anglii pojechaliśmy samochodem (wychodziło nas to znacznie taniej, ponieważ za pociąg musielibyśmy zapłacić kolosalną kwotę). Musieliśmy wstać o 4 rano, by być jak najwcześniej w Londynie. 

     To London I came with my mom, sister and her boyfriend. From the city where my parents live to the capitol of England we drive along by a car (it was cheaper; trains in England are quite expensive). We woke up at 4 a.m., because we wanted to be in London early.




      Tego dnia odwiedziliśmy kluczowe miejsca w Londynie. Najpierw pojechaliśmy pod Pałac Buckingham, pod którym właśnie powoli kończyła się zmiana warty. Stamtąd ruszyliśmy w stronę Westminsteru przez St. James's Park, przeszliśmy obok Imperial War organise, Churchill War Rooms oraz przez plac przy Foreign & Commonwealth Office i dotarliśmy do naszego celu jakim był Big Ben i Pałac Westminsterski.

    First day we visited top places in London. After accommodation at our place we caught the right subway and here we were at Queen's place - Buckingham Palace. We came at the end of the changing of the guard. After that we moved to Westminster through St. James's Park, passed Imperial War Museum and Churchill War Rooms, walk through the Foreign & Commonwealth Office and we reached our destination - Big Ben and Palace of Westminster. 











     Zobaczyliśmy także London Eye oraz odnaleźliśmy karuzelę, którą chciałam się przejechać. Zrobiliśmy sobie przerwę na jedzenie (czy tylko ja odniosłam wrażenie, że w Londynie nie ma gdzie zjeść? Gdziekolwiek nie byliśmy w pobliżu "atrakcji" nie było praktycznie żadnych restauracji). Miejscem które odwiedziliśmy jako kolejne był Trafalgar Square, którego nie odwiedziłam, gdy byłam w Londynie po raz pierwszy i który bardzo mi się spodobał. Ostatnim już miejscem do jakiego się udaliśmy był Picadilly Circus, który nazwałam londyńskim Times Sqaure.

     We saw London Eye too and found marry-go-round, which I wanted to try. Then we make a break for a dinner (for my in London there are not any restaurant around the top attractions). 
Next place on out list for this day was Trafalgar Sqaure, which I didn't saw at the first time when I was in London and I loved this place! (Guess why, haha. Not because of the old architecture, no). 
The last place which we came for was Picadilly Circus, which I called Times Square in London. 







     Dotarliśmy właśnie do końca mojego pierwszego dnia w moim ulubionym mieście. Dwa następne dni były równie niesamowite jak ten. Zdradzę Wam jeszcze tyle, że drugi dzień w Londynie był... Magiczny. Więcej nie mówię. Dowiecie się wszystkiego w kolejnym poście!

 So here we are in the end of my first day in my favourite city. The next two days were amazing as the first day, but the second day was... Magical! But I won't say a word about that right now. Stay tuned! 
ZapiszZapiszZapiszZapisz

1 comment:

  1. ta karuzela z konikami! zawsze marzyłam, żeby na takiej się przejechać! pozazdrościć wyjazdu! cudowne foteczki! ;*
    w wolnej chwili zapraszam do mnie ;**

    ReplyDelete