January was very short and intensive month for me - but also amazing. First half of the month I've spent revising to my exams (fortunately I had only two!) and the other half with my friends. For 4 days my friend from Poland visited me, here in Aberystwyth. Exactly two days after his leaving - I caught the plane and... I visited him and also my best friends, who didn't even know I'm coming. Their facial expression was unforgettable :)
I've realised that last time I don't take as many photos as I used to. I don't know why, but I'll do my best to get back to old, good habit.
Styczeń był bardzo krótkim i intensywnym miesiącem, ale niesamowitym. Pierwszą połowę miesiąca spędziłam na powtórkach do egzaminów (na szczęście miałam tylko dwa) a drugą połowę z moimi przyjaciółmi. Tuż po egzaminach (a szczerze mówiąc nawet kilka godzin przed ostatnim egzaminem) przyjechał do mnie na cztery mój przyjaciel z Polski. Dokładnie dwa dni po jego wyjeździe, ja wsiadłam w samolot i odwiedziłam jego i moje przyjaciółki, które nie miały zielonego pojęcia o tym, że przyjeżdżam. Ich miny, gdy mnie zobaczyły były bezcenne. :)
Zauważyłam, że ostatnimi czasy nie robię tyle zdjęć co zwykle. Nie wiem dlaczego tak się stało, ale postaram się wrócić do mojego starego, dobrego nawyku robienia mnóstwa zdjęć! A teraz zapraszam Was na styczeń w moim obiektywie mojego aparatu!
Me and my friends were on the ice rink. No one died!
Razem z moimi przyjaciółmi wybraliśmy się na lodowisku (to wcale nie był mój pomysł!). Na szczęście nikt nie umarł!
Hills, grass green all year round and sheeps (probably you may see one on this photo) - this is how Wales looks like!
Wzgórza, trawa zielona przez cały rok i owce (możliwe że możecie wypatrzeć jedną na tym zdjęciu) - oto jak wygląda Walia!
Revising...
Powtórka przed egzaminem
Cardiff - post with some photos from there you can read here.
Cardiff - post ze zdjęciami stamtąd możecie zobaczyć klikając tutaj.
It was time to say goodbye to Daniel. But only for few days!
Rozstania nadszedł czas... Ale tylko na kilka dni!
One of my favourite cities - Katowice!
A to już moje ukochane Katowice!
Two hours before this photo has been taken this girl didn't know I'm coming to Poland!
Ta dziewczyna dwie godziny przed zrobieniem tego zdjęcia nie wiedziała o tym, że przyjeżdżam!
Świetne zdjęcia! Mój styczeń minął tak szybko, że nawet nie zauważyłem, że już luty mamy :)
ReplyDeleteTo tak jak u mnie! :)
DeletePiękne zdjęcia :) Siedzę i podziwiam :*
ReplyDeleteagnesssja.blogspot.com
Ładne zdjęcia, które uwieczniają niezapomniane chwile nabierają jeszcze większej magii. Ale dla przyjaciół to musiała być miła niespodzianka :-D
ReplyDeleteŁadna fotorelacja kochana! <3
ReplyDeleteOj tak, styczeń był szalonym miesiącem.
Pozdrawiam i zapraszam do mnie!
lublins.blogspot.com
Super podsumowanie miesiąca zdjęciami :). Styczeń również minął mi błyskawicznie. Pozdrawiam! /Klaudia
ReplyDeleteNASZ BLOG
To byl swietny,bbardzo intensywny miesiac. Oby wiecej takich wiecej.
ReplyDeleteBuziaki
Widzę, że styczeń był dla Ciebie pełen podróży i pięknych miejsc :) Mam nadzieję, że taki będzie mój maj,kiedy planuję wziąć kilka dni wolnego i również troszkę pozwiedzać :) Pozdrawiam!
ReplyDeletehttp://annaantje.com/
Przepiękne te zdjęcia, bardzo spodobało mi się to z 2018 :)
ReplyDeleteZAPRASZAM NA MÓJ BLOG TINYPURPOSE OFFICIAL / klik /
Mój instagram ♡ /klik/