Czy sukienki to tylko ubranie na wiosnę i lato? Nie dla mnie. :) Sukienki to zdecydowanie moja ulubiona część mojej garderoby i bardzo chętnie noszę je o każdej porze roku. Zimą trzeba jednak zastosować kilka sprytnych trików, by nie zamarznąć i nie wyglądać kiczowato. Przede wszystkim - wybierz sukienkę, która nie jest typowo letnia, z cienkich materiałów, bo będziesz w niej źle wyglądać o tej porze roku. Najlepiej mieć w swojej szafie uniwersalne fasony, które idealnie wpiszą się zarówno w zimę jak i lato. Pod spód włóż podkoszulkę - warstwy naprawdę grzeją (chyba że sukienka jest naprawdę obcisła na całej długości). Jeśli sukienka ma krótki rękaw włóż kardigan. Oczywiście o wyjściu z gołymi nogami zapomnij! Włóż czarne kryjące rajstopy, dzięki którym twoje nogi będą wyglądać na szczuplejsze. Możesz też poszukać sukienek zimowych, które są nieco grubsze, "swetrowe" tak jak moja, którą możesz zobaczyć na zdjęciach. By dodatkowo się dogrzać mam moją niezastąpioną futrzaną kamizelkę - ty też możesz ją włożyć, jednak tylko po to by dodatkowo cię dogrzała - ubrana na kardigan może nie wyglądać już dobrze, zwłaszcza gdy będzie spod niej wystawał.
Do dresses fine only for spring and summer? Not for me. :) Dresses are my favourite part of my wardrobe and I really like to wear them every season. But how to wear dresses in winter? Here are some tips: the most important thing - don't wear summer dress made from thin fabric, because you'll look bad in this time of year. You should have a universal dresses in your wardrobe which you can wear in every season. Under it slip on vest top, if your dress has short sleeves- wear a cardigan. Of course don't forget about thighs! Black one will make your legs look slimmer. You can look for winter dresses, which are thicker and made from sweaters fabrics - look at mine at photos. For an extra warm layer you can use a faux fur vest. But be careful with that - if a cardigan will show underneath the vest it may not look good.
Ja sukienki lubię ale jestem fanką spódniczek, uwielbiam je nosić zimną do ciemnych rajstop i długich kozaków. Twoja sukienka jest świetna, podobają mi sie takie ;)
ReplyDeleteDotychczas nie byłam zbyt przekonana do sukienek od jakiegoś roku wprost w nich się zakochałam! Bardzo dobre rady na pewno z nich skorzystam :)
ReplyDeletePozdrawiam,
http://myylifeedreamss.blogspot.com/
Śliczna jest ta sukienka jak i cała stylizacja! Ja rzadko noszę sukienki, ponieważ uważam, że pokazują moje wady (dodatkowe zbędne kilogramy) więc noszę tylko spodnie :)
ReplyDeleteblack-bird-says.blogspot.com
To błąd! Jeśli znajdziesz odpowiedni fason sukienki do swojej figury to nie będzie ona podkreślała zbędnych kilogramów. Ja zdecydowanie lepiej czuję się w sukienkach niż w dżinsach, a nie mam figury modelki. :)
DeletePozdrawiam!
Fajny szal :)
ReplyDeleteŚwietny jest ten szalik! Prześliczny, pozdrawiamy art of life!
ReplyDeleteLubię takie luźne i proste sukienki, w ogóle to wszystkie lubię. Zimą noszę rzadziej, bo zawsze rajstopy mnie ściskają, a tego nie lubię. Za to od wiosny do jesieni to właśnie sukienki noszę najczęściej. Piękna kurtka i szalik. Pozdrawiam :)
ReplyDeletePiękny szal i płaszczyk:)
ReplyDeletePięknie wyglądasz! Pasuje Ci taki delikatnie elegancki styl :)
ReplyDeleteDziękuję! :)
DeleteNie ma lepszego dodatku do sukienki, niż właśnie płaszcz! http://main-drag.blogspot.com/
ReplyDelete