Witam Was w 2016 roku! Mam nadzieję, że Wasz Sylwester był udany i w świetnym nastroju powitaliście Nowy Rok. Życzę Wam, by ten rok był dla Was udany, by spełniły się Wasze plany i marzenia. Byście mieli jak najmniej powodów do narzekania i smutku a jak najwięcej do śmiania się i szczęścia.
Czy mam jakieś postanowienia noworoczne? Chyba nie. Za to wiążę ogromne nadzieje z tym rokiem i liczę na to, że wszystkie moje plany wypalą. Zatem pora spiąć tyłek, by się udało! A co do bloga to będę starać się dodawać więcej postów i zacznę nową serię postów: photo diary.
Wybaczcie, że tak długo musieliście czekać na nowy post. Moja przerwa świąteczna była wyjątkowo nieproduktywna i leniwa. Nie zrobiłam kompletnie nic! Chciałam przeczytać chociaż jedną książkę, jednak skończyło się przeczytaniem kilku stron w samolocie. A tą notkę dłubię już od kilku dni, ale w końcu jest! A w poniedziałek pojawi się już kolejny post. :)
Czy mam jakieś postanowienia noworoczne? Chyba nie. Za to wiążę ogromne nadzieje z tym rokiem i liczę na to, że wszystkie moje plany wypalą. Zatem pora spiąć tyłek, by się udało! A co do bloga to będę starać się dodawać więcej postów i zacznę nową serię postów: photo diary.
Wybaczcie, że tak długo musieliście czekać na nowy post. Moja przerwa świąteczna była wyjątkowo nieproduktywna i leniwa. Nie zrobiłam kompletnie nic! Chciałam przeczytać chociaż jedną książkę, jednak skończyło się przeczytaniem kilku stron w samolocie. A tą notkę dłubię już od kilku dni, ale w końcu jest! A w poniedziałek pojawi się już kolejny post. :)
Dzisiaj mam dla Was podsumowanie mojego 2015 roku w postaci moich ulubionych zdjęć i momentów. Zapraszam!
Miłej soboty!
|  | 
| Nabu jest bardzo fotogenicznym kotem, co bardzo lubię wykorzystywać. Mam całe mnóstwo jej zdjęć. | 
Gdy tylko wyczuje, że w mojej torebce jest jedzenie od razu albo do niej wchodzi albo próbuje z zewnątrz wyjąć je łapką. Tu została przyłapana po raz pierwszy.
| Mroźny, zimowy poranek. | 
| Gdy rano chciałam odsłonić okno okazało się, że Nabu i Lucy postanowiły zdrzemnąć się na parapecie. Widzicie spojrzenie Lucy? Wyraźnie mówi: "Spałam, nie przeszkadzaj!". | 
|  | 
| Po sterylizacji Nabu musiała chodzić w takim uroczym kaftaniku. Dzielnie go zniosła. :) | 
| W końcu wiosna! | 
| Białe Conversy - najlepsze buty na świecie! | 
| Meduzy z oceanarium w Hull | 
| W tym roku stałam się również posiadaczką klasycznych, czarnych Conversów. | 
| Kto też chce selfie z Królową? | 
| A tego pana ktoś pamięta? | 
| 380 stóp nad ziemią. Tower Eye w Blackpool | 
| Bardzo miło było wrócić na statek szkolny. | 
| Nie mieści mi się pyszczek, więc co by tu zrobić żeby napić się wody... | 
| O wiem! Włożę do środka łapkę! | 
| A potem zliżę z niej wodę. | 
| Wykład motywacyjny Łukasza Jakóbiaka - długo go nie zapomnę. | 
| W grudniu zachody słońca były przepiękne. | 
| Lot do Anglii był moim 13 lotem i nie obyło się bez przygód. | 
| Po raz drugi w tym roku odwiedziłam Blackpool - dokładną relację z obu wyjazdów znajdziecie wkrótce na blogu. | 
 



Ooo na tym przedostatnim zdjęciu.. mam taki sam szalik z primarka? :D ehe śliczne masz kociackii!!<3 nabu jest mega urocza :)))
ReplyDeletekochana zapraszam do mnie www.marijory.blogspot.com
Tak, mój szalik jest z Primarka. :) Wszyscy jednogłośnie stwierdzają to co Ty - Nabu jest urocza. X
DeleteSłodkie kotki :)
ReplyDeleteZapraszam do mnie, może wspólna obserwacja? :)
veronicalucy.blogspot.com
facebook.com/Veronica-Lucy-1640180546233277/